Od sześciu miesięcy w Polsce obowiązuje nowe prawo, które zobowiązuje firmy planujące wprowadzenie obniżek cen do przedstawienia najniższej ceny z poprzedniego 30-dniowego okresu. Celem tego działania jest uniemożliwienie przedsiębiorcom manipulowania cenami, co mogłoby prowadzić do nieuczciwego podkreślania atrakcyjności ich ofert podczas sprzedaży promocyjnej czy wyprzedaży.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) od momentu wprowadzenia nowych zasad monitoruje zarówno tradycyjny rynek detaliczny, jak i sektor handlu elektronicznego. Kontrole mają na celu sprawdzenie, czy podmioty gospodarcze dostosowały swoje działania do nowych wymogów i przestrzegają aktualnych praw konsumenckich. Wśród niektórych przedsiębiorców nadal można zaobserwować próby ukazania swoich promocji jako bardziej korzystne, niż są one w rzeczywistości.
Jako regulator rynku, UOKiK zapowiedział stanowczą reakcję na wszelkie nieprawidłowości. Po etapie kontroli i wyjaśniań, jeżeli dalej będą pojawiały się naruszenia, to organ zamierza podjąć odpowiednie kroki. Zauważono szczególne problemy związane z transparentnością prezentowania cen, zwłaszcza najniższych z ostatnich 30 dni przed wprowadzeniem obniżki. Po pół roku od wprowadzenia nowych regulacji, UOKiK rozpoczyna procedurę wydawania zarzutów względem pierwszych czterech firm. Nie wykluczone, że procedura ta zostanie rozszerzona na kolejne podmioty.