Zaatakowane na poznańskich ulicach osoby mogą odetchnąć z ulgą – sprawca został zatrzymany. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Poznań – Stare Miasto ujęli mężczyznę, który bez wyraźnej przyczyny nękał i terroryzował przypadkowe osoby. Groził im i dwie osoby nawet pobił. Agresor trafił do aresztu, lecz śledczy wciąż poszukują ofiar jego działań.
Informacje o pierwszym incydencie dotarły do staromiejskiego komisariatu policji w Poznaniu 11 października, około godziny 10:30. Ofiara – kobieta zaatakowana na Placu Wolności przez nieznajomego mężczyznę – szybko zgłosiła zdarzenie. Mężczyzna próbował z nią nawiązać rozmowę agresywnym tonem, następnie uderzył ją pięścią i kopnął, kiedy ta nie odpowiedziała na jego słowa. Czyn ten natychmiast skierował stróżów prawa na trop agresora.
W czasie gdy trwały poszukiwania, do mundurowych wpłynęły jeszcze trzy zgłoszenia o podobnym charakterze. Wszystko wskazywało na to, że za wszystkimi incydentami stoi ten sam sprawca.
Także dwóch mężczyzn padło ofiarami ataku agresora w rejonie Starego Browaru. Pod pretekstem sprzedaży własnoręcznie napisanego tomiku poezji, mężczyzna podszedł do nich, następnie zaatakował, kiedy ci wyrazili dezaprobatę dla jego propozycji. Po groźbach i uderzeniu jednego z nich w twarz, sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.
Do policyjnej listy zgłoszeń dopisała się kolejna osoba – kobieta zaatakowana na ulicy Ogrodowej. Na szczęście, obywatel reagujący na krzywdę innych odparł atak i przywrócił spokój poszkodowanej.