Była dyrektorka Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu, Ewa Z., ponownie stanęła w obliczu zarzutów oszustwa na szkodę miejscowego samorządu. W czwartek, prokuratura ujawniła, że te same zarzuty zostały sformułowane wobec trzech innych osób, które rzekomo współpracowały z Ewą Z. w procesie sfałszowania faktur. Dwie osoby spośród podejrzanych przyznały się do winy – poinformowała prokuratura.
W marcu tego roku, Ewa Z., ówczesna dyrektorka poznańskiego zoo, została aresztowana na żądanie prokuratury. Zostały jej przedstawione zarzuty związane między innymi z przekroczeniem uprawnień publicznych i działaniem na niekorzyść interesu publicznego. Ewa Z. była podejrzana o potwierdzenie wykonania usług na rzecz ogrodu zoologicznego, które faktycznie nigdy nie zostały zrealizowane. Śledczy twierdzą, że w wyniku działań podejrzanej, samorząd Poznania poniósł straty wynoszące co najmniej 100 tysięcy złotych.
Prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, poinformował w czwartek, że śledczy prowadzący sprawę dotyczącą nieprawidłowości w poznańskim ogrodzie zoologicznym, rozszerzyli zakres zarzutów stawianych byłej dyrektor Ewie Z.
Ewa Z. została oskarżona nie tylko o wcześniej stawiane jej zarzuty, takie jak: nadużycie władzy dla celów zdobycia korzyści majątkowych, oszustwo, fałszowanie dowodów, przywłaszczenie mienia, utrudnianie realizacji roszczeń wierzycieli czy skłanianie pracownika zoo do składania fałszywych zeznań. Teraz jest także podejrzana o wykorzystanie swojej funkcji dyrektora ogrodu zoologicznego w Poznaniu do sprowokowania miasta do niekorzystnego dysponowania mieniem na kwotę 4 tysięcy złotych. W tym celu podejrzana zatwierdziła faktury wystawione za konserwację pawilonu słoni, mimo że usługa ta nigdy nie została wykonana – poinformował prokurator Łukasz Wawrzyniak.