Troje mężczyzn, podejrzanych o przeprowadzanie oszustw w sieci, zostało zatrzymanych w Poznaniu. Za swoje działania mogą teraz odpokutować karą do ośmiu lat więzienia. Z ich nielegalnej działalności ucierpiało co najmniej osiem ofiar z różnych części Polski, a straty wynoszą niemal 150 tysięcy złotych – takie informacje przekazały służby policyjne w poniedziałek. Policja jednak nie wyklucza, że liczba pokrzywdzonych może być jeszcze większa.
Nadkomisarz Maciej Święcichowski, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, powiadomił, że sprawę internetowych oszustów przez kilka miesięcy badali funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komisariatu Policji Poznań Północ. Dochodzenie wyszło na prostą 6 sierpnia, kiedy to policjanci zatrzymali trzech podejrzanych na terenie Poznania i poinformowali ich o zarzutach dotyczących oszustwa.
Zdaniem śledczych zatrzymani wprowadzali oferentów różnych przedmiotów na popularnych serwisach aukcyjnych w błąd. „Oszustwo polegało na tym, że oszuści kontaktowali się z oferentami poprzez internet i tak manipulowali rozmową, aby ci ostatni wchodzili na specjalnie spreparowane strony, które były niemal identyczne jak strony prawdziwych banków. Dzięki temu przestępcy uzyskiwali dostęp do kont bankowych swoich ofiar, które następnie okradali” – wyjaśnił Święcichowski.
Złodzieje w ten sposób spowodowali straty rzędu blisko 150 tys. złotych. Oszustwa dotknęły ofiary z całego kraju. Na chwilę obecną policja zidentyfikowała osiem osób pokrzywdzonych przez oszustów, jednak nie wyklucza, że liczba ta może wzrosnąć.
Dwóch zatrzymanych mężczyzn decyzją sądu zostało objętych tymczasowym aresztowaniem, natomiast trzeci jest pod policyjnym nadzorem. Wszystkim grozi kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.