Odejście legendy wielkopolskiego piłkarstwa – Stanisław Manicki nie żyje

11 lutego, ze smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Stanisława Manickiego, znanego postaci w środowisku piłkarskim Wielkopolski. Manicki, który zmarł w wieku 77 lat, był symbolem profesjonalizmu, pasji i poświęcenia dla futbolu. Był on przez długie lata blisko związany z klubem Warta Poznań, początkowo jako zawodnik, a następnie jako trener drużyn młodzieżowych.

Stanisław Manicki przyszedł na świat 1 grudnia 1947 roku. Karierę piłkarską rozpoczął w Sparcie Oborniki, natomiast już w 1962 roku, mając zaledwie 15 lat, trafił do Warty Poznań, której barwy reprezentował przez ponad dziesięć lat. W 1971 roku przeniósł się do Motoru Lublin, a rok później do Lecha Poznań, gdzie grał przez kolejne trzy lata. W tym czasie rozegrał 48 meczów w najwyższej lidze piłkarskiej i zdobył jednego gola. Jako ceniony zawodnik o umiejętnościach defensywnych często krył największe gwiazdy polskiego futbolu tamtych czasów, takie jak Kazimierz Deyna, Grzegorz Lato czy Henryk Kasperczak.

Po zakończeniu swojej kariery piłkarskiej Stanisław Manicki ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Poznaniu i skoncentrował się na karierze trenerskiej. Swoje pierwsze doświadczenia zdobywał w Huraganie Pobiedziska, a następnie trenował młodzieżowe drużyny Warty Poznań. Po krótkich epizodach w Victorii Września i Kani Gostyń, w latach 1987-1990 powrócił do Warty Poznań jako asystent trenerów – Bogdana Dzięgielewskiego i Andrzeja Wojciechowskiego. Ostatnim etapem jego trenerskiej kariery były rodzime Oborniki, gdzie uczył młodych graczy i przyczyniał się do rozwoju lokalnej piłki nożnej.

Andrzej Żurawski, kolega klubowy Manickiego, wspomina: „Znaliśmy się z Staszkiem wiele lat. To co nas łączyło to pasja do piłki nożnej. Był moim bliskim przyjacielem, lojalnym i oddanym w każdej sytuacji. Jego energia i poczucie humoru udzielało się wszystkim. Miał ogromny wkład w rozwój piłki nożnej w Warcie Poznań. Jego niespodziewane odejście to wielka strata dla społeczności piłkarskiej”.