Obecnie odbywają się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, a żołnierze amerykańscy stacjonujący w Camp Kościuszko w Poznaniu oddali swoje głosy za pośrednictwem poczty. Garnizon wojskowy USA działa na terenie bazy przy ulicy Bukowskiej od marca poprzedniego roku.
Przed rozpoczęciem działalności garnizonu, na terenie jednostki zainstalowano awansowane stanowisko dowodzenia V Korpusu Armii Stanów Zjednoczonych. Jak wyjaśnia ppłk Nathan Bech, kierownik Civil Liaison Team, żołnierze przebywający poza granicami swojego kraju mieli możliwość złożenia wniosku o wydanie karty do głosowania korespondencyjnego.
Podkreśla on, że wyborca ma możliwość zagłosowania nie tylko na kandydata na prezydenta, ale również na inne stanowiska publiczne, które są powiązane z jego rodzinnym miastem, stanem czy nawet całym krajem. Po wypełnieniu karty do głosowania, jest ona wkładana do koperty i wysyłana z powrotem do miejsca zamieszkania wyborcy, gdzie jest liczona razem z innymi głosami – dodaje Nathan Bech.
Podpułkownik oddał swój głos kilka tygodni temu. Jego koperta zostanie otwarta i jej zawartość zostanie przeliczona w stanie Massachusetts dopiero podczas oficjalnego liczenia głosów. W niektórych stanach, możliwe jest oddawanie głosów za pośrednictwem poczty elektronicznej, nawet w dniu wyborów.
Oficer amerykański zaznacza, że pomimo iż udział w wyborach nie jest obowiązkowy, to wiele osób służących w armii decyduje się na oddanie swojego głosu.