Czas pandemii dla wynajmujących przestrzenie biurowe i agentów nieruchomości był bardzo trudnym czasem. Tym bardziej cieszy fakt, że w ubiegłym roku w samym Poznaniu zawarto umowy najmu na około 50 tysięcy metrów kwadratowych. Świadczy to tylko o jednym – to miasto skrojone na nowe firmy i innowacyjne rozwiązania.
Poznański rynek biurowy i nieruchomości podobnie jak na całym świecie, mocno odczuł skutki pandemii i lockdownu. Kiedy większość przechodziła na pracę zdalną, mało kto zawracał sobie głowę wynajmowaniem powierzchni biurowej. Jednak ten stan rzeczy zdaje się powoli zmieniać. I wszystkie ubiegłoroczne wskaźniki nam to pokazują.
Najważniejszy jednak jest ten, że w Poznań plasuje się na drugim miejscu wśród regionalnych rynków o najniższym poziomie pustostanów. W Poznaniu przedsiębiorcy widzą przestrzeń do rozwijania swoich biznesów i wynajmowania przestrzeni biurowych właśnie pod ten cel.
Bardzo dobrze rzutuje to na przyszłość miasta, bo nowe firmy przyciągają również nowych inwestorów. Prestiż miasta idzie w parze z najlepszymi przedsiębiorcami z każdej branży.