Kradzież w Witaszycach poruszyła lokalną społeczność. W kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny zniknęły niedawno zamontowane miedziane rynny i elementy orynnowania, których wartość szacuje się na około 5 tysięcy złotych. Incydent ten ponownie zwrócił uwagę na problem kradzieży cennego surowca, jakim jest miedź.
Policja szybko na tropie
Sprawa nie pozostała bez odpowiedzi ze strony lokalnej policji. Funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego w Jarocinie natychmiast przystąpili do działania, wykorzystując dostępne nagrania z monitoringu i zebrane dane. Dzięki temu szybko zidentyfikowali potencjalnego sprawcę, którym okazał się 46-letni mieszkaniec gminy Jarocin.
Zatrzymanie i dalsze działania
Zatrzymanie podejrzanego miało miejsce 17 października na jednej z ulic w Witaszycach. Mężczyzna został przewieziony do lokalnej komendy policji, gdzie odbyły się dalsze czynności. Szybkie działania policji pokazują, jak skuteczna może być współpraca z wykorzystaniem technologii oraz praca operacyjna.
Recydywa zwiększa ryzyko surowszej kary
Zatrzymany mężczyzna był wcześniej notowany za podobne przestępstwa, co skomplikowało jego sytuację. Tym razem usłyszał zarzut kradzieży w warunkach recydywy, co wiąże się z możliwością nałożenia kary do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Przyznanie się do winy przez podejrzanego może wpłynąć na dalszy przebieg postępowania, jednak nie zmniejsza wagi zarzutów.
Sprawa ta podkreśla znaczenie monitoringu i zdecydowanej reakcji organów ścigania w ochronie mienia publicznego. Miedź, z uwagi na swoją wartość, pozostaje łakomym kąskiem dla złodziei, co wymaga szczególnej uwagi zarówno ze strony mieszkańców, jak i służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo.
Źródło: Policja Wielkopolska