Poznań, serce Wielkopolski, znów będzie miejscem publicznej manifestacji rolników. Tymczasem, w przeciwieństwie do poprzedniego protestu, rolnicy nie wykorzystają swoich maszyn rolniczych jako symbolu niezadowolenia i zdecydowali się protestować bez nich. Przygotujcie się na pewne utrudnienia komunikacyjne związane z tym wydarzeniem.
Przypomnijmy, że 10 kwietnia tego roku, rolnicy wyszli na ulice Poznania, domagając się lepszej ochrony przed chorobami zwierząt gospodarskich, w szczególności przed takimi jak pryszczyca i ASF. Protest odbył się pod hasłem walki o dostateczne zabezpieczenia sanitarne dla ich hodowlanych gruntów.
Podczas tamtej demonstracji, rolnicy zrezygnowali z planowanego marszu pod Urząd Wojewódzki. W proteście uczestniczyło jedynie sześć traktorów i kilkanaście osób. Teraz jednak, rolnicy postanowili ponownie zgromadzić się w celu wyrażenia swojego niezadowolenia i zaplanowali kolejny strajk. Tym razem jednak, protestować będą bez towarzystwa swoich maszyn rolniczych.
Zaplanowane zgromadzenie ma miejsce na ulicy Fredry, przy Teatrze Wielkim. Stamtąd uczestnicy mają przemaszerować do budynku pod adresem Fredry 12, gdzie znajduje się lokalny oddział Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Protest ma trwać od godziny 9:45 rano aż do 12:15 po południu.
Podczas marszu, ruch drogowy oraz komunikacja miejska, w tym również na ulicach przecinających ulicę Fredry (aleja Niepodległości i Kościuszki), mają być kontrolowane przez policję oraz Nadzór Ruchu MPK. Gdy zajdzie taka potrzeba, pojazdy będą kierowane na trasy objazdowe, a decyzje w tej sprawie mają być podejmowane na bieżąco – informuje Zarząd Transportu Miejskiego w Poznaniu.