Narkotykowy duet zatrzymany w Poznaniu!

Ponad dwa kilogramy narkotyków oraz pokaźna suma gotówki – to bilans policyjnej interwencji, do której doszło w sobotę, 1 listopada, na jednej z ulic Poznania. Dzięki wzmożonej czujności patrolujących miasto funkcjonariuszy udało się przerwać niebezpieczny proceder i zatrzymać dwóch mężczyzn podejrzanych o poważne przestępstwa narkotykowe.

Czujność funkcjonariuszy kluczem do zatrzymania

Podczas rutynowej kontroli rejonu uwagę policjantów zwrócił młody mężczyzna przemieszczający się na hulajnodze elektrycznej, który niósł sporą foliową torbę. Dziwne zachowanie oraz wybór środka transportu wzbudziły uzasadnione podejrzenia. Mundurowi zdecydowali się obserwować mężczyznę, co pozwoliło im w porę zareagować.

Interwencja przy zaparkowanym aucie

Po krótkim postoju przy samochodzie, do którego młodszy z podejrzanych wsiadł razem z torbą, policjanci podjęli zdecydowane działania. Otwarcie drzwi pojazdu przyniosło jednoznaczną odpowiedź – w powietrzu wyczuwalny był silny zapach marihuany. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do przeszukania auta oraz znajdujących się w nim osób.

Szczegóły ujawnionych substancji

Przeszukanie torby próbującej ukryć przez 18-latka potwierdziło obawy mundurowych. Natrafiono tam na znaczne ilości marihuany oraz 3-CMC, psychotropu należącego do grupy tzw. „dopalaczy”. Dodatkowa kontrola pojazdu wykazała obecność kolejnych porcji narkotyków, które zostały schowane m.in. w drzwiach oraz pod siedzeniem kierowcy. Łącznie policjanci zabezpieczyli około 2,5 kilograma środków odurzających.

Pieniądze i dalsze działania organów ścigania

Przy starszym z zatrzymanych, 30-letnim kierowcy, ujawniono także 24 tysiące złotych w gotówce. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani na miejscu i przewiezieni do komisariatu. Zebrane przez policję materiały potwierdziły, że młodszy z podejrzanych może odpowiadać nie tylko za posiadanie, lecz także za próbę wprowadzenia narkotyków do obrotu.

Decyzje sądu i możliwe konsekwencje

Na wniosek prokuratury 18-latek został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, natomiast 30-latek objęty został dozorem policyjnym po wpłaceniu 14 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Obydwaj mężczyźni muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami prawnymi – za popełnione czyny grozi im kara do 10 lat więzienia. Dalsze postępowanie w sprawie prowadzi sąd.

Źródło: Policja Wielkopolska