Bezpodstawne oskarżenie o kradzież może prowadzić do poważnych konsekwencji, zarówno dla osoby, która staje się celem takich zarzutów, jak i dla osoby je wysuwającej. W przypadku osoby fałszywie oskarżonej skutki mogą obejmować nie tylko naruszenie dobrego imienia i utratę zaufania w środowisku zawodowym czy społecznym. Również osoba stawiająca fałszywe oskarżenie musi liczyć się z konsekwencjami. Polski system prawny przewiduje bowiem liczne regulacje mające na celu ochronę praw jednostki przed nieuzasadnionymi oskarżeniami.
Czym jest niesłuszne oskarżenie?
Niesłuszne oskarżenie to sytuacja, w której jedna osoba zarzuca drugiej popełnienie przestępstwa lub wykroczenia, choć jest to niezgodne z prawdą. Może to dotyczyć następujących przypadków:
- Zarzucenie czynu, który w rzeczywistości nie miał miejsca – na przykład ktoś oskarża inną osobę o kradzież, która nigdy się nie zdarzyła.
- Przypisanie innego przestępstwa, niż faktycznie miało miejsce – na przykład twierdzenie, że dana osoba dopuściła się pobicia i kradzieży, podczas gdy w rzeczywistości miała miejsce tylko kradzież.
- Obwinienie niewłaściwej osoby – sytuacja, w której przestępstwo rzeczywiście miało miejsce, ale zostało przypisane komuś, kto go nie popełnił.
Aby oskarżenie mogło zostać uznane za fałszywe, osoba je wysuwająca musi działać świadomie i celowo, mając pełną świadomość, że jej zarzuty są nieprawdziwe. Fałszywe oskarżenie jest przestępstwem przeciwko wymiarowi sprawiedliwości. Chociaż na pierwszy rzut oka wydaje się, że najbardziej poszkodowaną stroną jest osoba niesłusznie oskarżona, to w świetle prawa największą szkodę ponosi wymiar sprawiedliwości. Przestępstwa te są ścigane z oskarżenia publicznego, co oznacza, że należy zgłosić sprawę odpowiednim organom, takim jak policja, aby winna osoba poniosła odpowiedzialność za swoje czyny.
Odpowiedzialność cywilna i karna
W Polsce kwestie związane z oskarżeniem o kradzież są regulowane głównie przez przepisy Kodeksu karnego i Kodeksu cywilnego.
Bezpodstawne oskarżenie o kradzież może skutkować odpowiedzialnością cywilną osoby, która je wysunęła w ramach postępowania o naruszenie dóbr osobistych. Taka odpowiedzialność wiąże się przede wszystkim z koniecznością zrekompensowania szkód powstałych w wyniku tego działania. Może to dotyczyć zarówno strat materialnych, jak i niematerialnych, takich jak naruszenie reputacji czy godności osoby poszkodowanej. W przypadku gdy niesłuszne oskarżenie spowoduje straty finansowe, na przykład utratę pracy lub klientów, osoba pokrzywdzona ma prawo domagać się odszkodowania.
Osoba, która dopuszcza się niesłusznego oskarżenia, może ponieść konsekwencje prawne również na gruncie Kodeksu karnego. Gdy oskarżenie jest świadomie fałszywe, a sprawca wyraził je publicznie, może zostać ukarany za przestępstwo zniesławienia (art. 212 Kodeksu karnego) lub fałszywego oskarżenia (art. 234 Kodeksu karnego).
Fałszywe oskarżenie a zniesławienie
W praktyce często pojawia się pytanie o różnice między fałszywym oskarżeniem a zniesławieniem. Fałszywe oskarżenie dotyczy sytuacji, w której ktoś zarzuca innej osobie popełnienie czynu zabronionego, takiego jak kradzież, natomiast zniesławienie (czyli pomówienie) polega na rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji na temat czyjegoś postępowania, które mogą obniżyć jego reputację w oczach innych lub zniszczyć zaufanie do tej osoby w kontekście jej pracy czy działalności zawodowej.
Fałszywe oskarżenie i zniesławienie nie zawsze się pokrywają. Pierwsze z nich występuje wtedy, gdy informacja o rzekomym czynie karalnym zostaje zgłoszona organom ścigania. Z kolei zniesławienie wiąże się z przekazywaniem nieprawdziwych informacji opinii publicznej. Istnieją jednak sytuacje, w których te dwa działania mogą wystąpić jednocześnie – na przykład gdy ktoś fałszywie oskarża inną osobę przed organami ścigania, a jednocześnie publicznie rozpowszechnia nieprawdziwe i poniżające informacje o jej rzekomym przestępstwie.
Niesłuszne oskarżenie — jak postępować?
Osoba niesłusznie oskarżona w śledztwie z jednej strony jest podejrzewana o dokonanie czynu, z drugiej zaś może być uznawana za poszkodowaną przez fałszywe oskarżenie. W przypadku, gdy zarzuty dotyczą na przykład rzekomej kradzieży w sklepie, ma ona prawo do obrony, ponieważ w polskim systemie prawnym obowiązuje zasada domniemania niewinności. Oznacza to, że dopóki nie zapadnie prawomocny wyrok skazujący, osoba ta jest uznawana za niewinną.
Jeśli w wyniku śledztwa okaże się, że zarzuty były bezpodstawne i oskarżony zostanie oczyszczony z podejrzeń, ma on prawo złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa fałszywego oskarżenia. Zgodnie z przepisami Kodeksu karnego, osoba, która fałszywie oskarża inną osobę o popełnienie czynu karalnego, może zostać ukarana grzywną, ograniczeniem wolności lub nawet pozbawieniem wolności. Jeśli sprawa dotyczy poważniejszych zarzutów, takich jak kradzież, oszustwo czy przemoc, konsekwencje dla osoby oskarżającej mogą być dotkliwe.