Gorący wrześniowy dzień w Luboniu okazał się niebezpieczny dla jednego z domowych pupili. W samym centrum miasta doszło do zdarzenia, które po raz kolejny pokazało, jak niewiele trzeba, by zwierzę znalazło się w poważnym niebezpieczeństwie – i jak istotna jest szybka i zdecydowana reakcja przypadkowych przechodniów.
Pies uwięziony w rozgrzanym samochodzie
Początek tej historii miał miejsce, gdy temperatura powietrza przekraczała 29 stopni Celsjusza. Przechodzień, przechodząc w pobliżu zaparkowanego BMW, dostrzegł w środku psa bez opieki. Wnętrze pojazdu było szczelnie zamknięte, a zwierzę wyraźnie źle znosiło upał. Odpowiedzialność i czujność przechodnia umożliwiły natychmiastowe powiadomienie policji, dzięki czemu na miejsce szybko trafiły odpowiednie służby.
Natychmiastowa interwencja policji
Kiedy tylko patrol dotarł na wskazane miejsce, policjanci natychmiast ocenili sytuację. Pies znajdował się na przednim fotelu i dawał oznaki poważnego osłabienia – był niespokojny, dyszał, a jego ruchy były spowolnione, co wskazywało na przegrzanie. Funkcjonariusze nie mieli informacji, jak długo zwierzę przebywało w samochodzie, ale stan czworonoga nie pozostawiał wątpliwości, że każda minuta była na wagę złota.
Wybijanie szyby i ratowanie zwierzęcia
Bez możliwości kontaktu z właścicielem oraz wobec zagrożenia życia psa, policjanci zdecydowali się na wybicie szyby. Dzięki temu zwierzę natychmiast wyniesiono w zacienione miejsce i podano mu wodę. Te szybkie działania służb uratowały psu zdrowie, a być może nawet życie. Po udzieleniu pomocy, pies został przekazany pod opiekę wyspecjalizowanej firmy zajmującej się czasowym przyjmowaniem zwierząt w sytuacjach kryzysowych.
Brak refleksji właściciela i konsekwencje prawne
Po upływie niemal godziny od rozpoczęcia akcji ratunkowej, do pojazdu wrócił właściciel psa. Jego reakcja była zaskakująco obojętna – bagatelizował sytuację i nie wykazywał zrozumienia dla potencjalnych konsekwencji swojego postępowania. Policjanci wytłumaczyli mu, że zgodnie z prawem pozostawienie zwierzęcia w zamkniętym aucie podczas upału to czyn zabroniony, który traktowany jest jako znęcanie się, za co grozi kara pozbawienia wolności nawet do trzech lat.
Dlaczego nie wolno zostawiać zwierząt w samochodzie?
To wydarzenie po raz kolejny uwidoczniło, jak kluczowa jest wiedza na temat odpowiedzialności za zwierzęta domowe. Nawet krótki pobyt w szczelnie zamkniętym aucie przy wysokiej temperaturze może mieć dla nich tragiczne skutki – dochodzi do szybkiego przegrzania, a czasami nawet śmierci. Warto pamiętać, że szybka reakcja przypadkowych osób może uratować życie czworonogom. Nie zostawiajmy zwierząt w samochodach, nawet jeśli wydaje nam się, że załatwimy sprawę w ciągu kilku minut. Każda taka sytuacja to ogromne ryzyko dla życia i zdrowia naszych pupili.