Poznańscy policjanci mają pełne ręce roboty po tym, jak dwóch młodych mężczyzn postanowiło urządzić sobie nietypową wycieczkę po mieście. Ich wybór środka transportu zaskoczył wszystkich – ukradli walec drogowy i przejechali się nim przez centrum miasta, łamiąc przy okazji praktycznie wszystkie możliwe przepisy ruchu drogowego.
Walec drogowy zniknął z placu budowy
Do kradzieży doszło 29 sierpnia na jednym z poznańskich placów budowy, gdzie trwały standardowe prace drogowe. Sprawcy najwyraźniej nie przejmowali się tym, że ich wybór padł na pojazd, który trudno ukryć w tłumie. Walec drogowy to maszyna, która waży kilka ton i porusza się z prędkością spacerującego pieszego – nie najlepszy wybór na szybką ucieczkę.
Służby zostały natychmiast powiadomione o zniknięciu sprzętu budowlanego. Policjanci rozpoczęli poszukiwania, które nie trwały długo – trudno zgubić ślad pojazdu, który zostawia charakterystyczne ślady na asfalcie i przyciąga uwagę przechodniów.
Pościg zakończony na ulicy Traugutta
Funkcjonariusze wytropili skradziony walec na ulicy Traugutta, gdzie doszło do dramatycznej konfrontacji. Gdy sprawcy zorientowali się, że są ścigani, podjęli desperacką próbę ucieczki. Jeden z nich został zatrzymany na miejscu, drugi zdołał zbiec i nadal jest poszukiwany przez policję.
21-latek, który wpadł w ręce funkcjonariuszy, okazał się być pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało ponad promil alkoholu w organizmie, co wyjaśnia jego pokręcone poczucie humoru i brak rozsądku w wyborze rozrywki.
Jazda walcem przez miasto jak slalom
Świadkowie zdarzenia i nagrania, które pojawiły się w mediach społecznościowych, pokazują skalę brawury sprawców. Młodzi mężczyźni nie ograniczali się do jazdy po jezdni – przejechali walcem przez ścieżkę rowerową i przejście dla pieszych, siejąc panikę wśród mieszkańców.
To zachowanie było nie tylko nielegalnie, ale również niezwykle niebezpieczne. Walec drogowy to maszyna przemysłowa, która może spowodować poważne obrażenia lub śmierć w przypadku najechania na człowieka. Sprawcy najwyraźniej nie myśleli o konsekwencjach swoich działań.
Długa lista zarzutów dla 21-latka
Zatrzymany mężczyzna usłyszał już szereg poważnych zarzutów. Prokuratura postawiła mu zarzut kradzieży pojazdu mechanicznego w celu krótkotrwałego użycia, co jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do lat 5.
Do tego dochodzą kolejne wykroczenia: prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, jazda bez uprawnień oraz liczne naruszenia kodeksu ruchu drogowego. Każde z tych przewinień może oznaczać dodatkowe konsekwencje prawne i finansowe.
Drugi sprawca nadal na wolności
Policja intensywnie poszukuje drugiego uczestnika tego absurdalnego zdarzenia. Funkcjonariusze są pewni, że nagrania z monitoringu miejskiego i telefony świadków pomogą w jego identyfikacji. Materiały video, które rozeszły się po mediach społecznościowych, stanowią cenny materiał dowodowy.
Służby apelują do mieszkańców o pomoc w ustaleniu tożsamości poszukiwanego mężczyzny. Każda informacja może okazać się kluczowa dla szybkiego zakończenia śledztwa i postawienia sprawcy przed sądem.
Całe zdarzenie stało się viralem w internecie, wywołując falę komentarzy od pobłażliwych po oburzonych. Niezależnie od reakcji internautów, poznańska policja traktuje sprawę bardzo poważnie i podkreśla, że takie zachowania mogły skończyć się tragicznie dla niewinnych przechodniów.