Protestujący funkcjonariusze policji mogą utrudnić zabezpieczenie wydarzeń sportowych i patriotycznych

Obecnie wyjątkowo duża liczba policjantów przebywa na zwolnieniach lekarskich, co jest wynikiem udziału w ogólnopolskiej akcji protestacyjnej pod kryptonimem „Lucyna”. Przyłączają się do niej funkcjonariusze z różnych rejonów kraju, w tym między innymi ze Śremu i Poznania. Zestawienie danych pokazuje, że na tę chwilę na zwolnieniu lekarskim przebywa około 12 tysięcy policjantów z całej Polski.

Takie statystyki podczas porannego programu Radia Poznań przekazał przewodniczący Wielkopolskiego oddziału „Solidarności” dla służb mundurowych. Aspirant sztabowy Bartłomiej Gorzelańczyk mimo to nie przewiduje trudności z zapewnieniem bezpieczeństwa podczas zbliżającego się spotkania piłkarskiego pomiędzy Lechem Poznań a Legią Warszawa, które odbędzie się w najbliższą niedzielę.

Zdaniem Gorzelańczyka sytuacja jest dynamiczna, ale nie na tyle krytyczna, aby zagrozić bezpieczeństwu mieszkańców Poznania czy kibiców. Mimo że liczba funkcjonariuszy gotowych do pracy nie jest na tyle duża, jak by się tego oczekiwało, to jednak policjanci z dyżurujących wokół Poznania jednostek są w pełni gotowi do działania.

W Poznaniu z powodu protestu policji zawiesiła swoją działalność jedna z czterech kompanii. O wiele większe wyzwanie może stanąć przed komendą główną, która będzie odpowiedzialna za zapewnienie bezpieczeństwa podczas Marszu Niepodległości w Warszawie, planowanego na najbliższy poniedziałek.