Zdaje się, że jesteśmy o krok od przełomu w zakresie wczesnej diagnozy endometriozy u kobiet. Polska nauka wkroczyła na nową ścieżkę badań, które mają na celu sprawdzenie skuteczności testu opracowanego przez rodzimych naukowców. W ramach tego ogólnopolskiego projektu, swoje siły dołoży również poznański Uniwersytet Medyczny.
Planowane jest przeprowadzenie badań na grupie 450 kobiet, z czego około 100-150 będzie poddanych testom w Poznaniu. Procedura badawcza zakłada zastosowanie dwóch metod diagnozy – wykorzystanie opracowanego testu oraz tradycyjne badanie podczas laparoskopii. Obecnie to drugie stanowi niezawodne źródło potwierdzenia choroby, ponieważ polega na pobraniu próbek do badań bezpośrednio podczas operacji.
Prof. Ewa Wender-Ożegowska, krajowy konsultant w dziedzinie położnictwa i ginekologii z Uniwersytetem Medycznym w Poznaniu, opisuje nowy test jako metodę nieinwazyjną. „Test, który proponujemy, wykorzystuje wymaz z szyjki macicy, co czyni jego wykonanie porównywalnym do standardowej cytologii, której procedura jest dobrze znana każdej pacjentce. Nie ma potrzeby przeprowadzania operacji, nie musimy wkroczyć do jamy otrzewnej, a pacjentka nie musi być poddawana znieczuleniu ogólnemu. Wystarczy, że pobierzemy wymaz z szyjki macicy, a wtedy będziemy w stanie określić, czy pacjentka cierpi na endometriozę” – podkreśla specjalistka.