Arteria drogowa oznaczona numerem 430, przebiegająca przez Luboń, od lat stanowi przedmiot debat i starć między mieszkańcami i lokalnymi władzami. Ta wojewódzka trasa jest nie tylko kluczowa dla mieszkańców Lubonia, ale również dla osób z Puszczykowa, Mosiny czy Poznania. Niestety, pomimo wieloletnich badań i prób, nadal brak jest satysfakcjonującego rozwiązania dotyczącego jej modernizacji czy rozbudowy. Zdaniem wielu, realna szansa na poprawę sytuacji pojawiła się dopiero teraz, dzięki wsparciu Adama Szłapki.
Sytuacja dotycząca drogi wojewódzkiej nr 430 w Luboniu stanowi od lat duże utrudnienie dla lokalnej społeczności. Od roku 2010 mówi się o konieczności rozbudowy tego odcinka, który łączy Poznań z wschodnią częścią Lubonia, Puszczykowem i Mosiną. Wówczas opracowano trzy różne koncepcje rozbudowy tego odcinka. Dwa z nich zakładały budowę dodatkowej jezdni, co pozwoliłoby na stworzenie szybkiego dojazdu do Poznania. Niestety, realizacja tych planów wiązałaby się z koniecznością wyburzenia wielu budynków.
Wobec powyższych problemów, zdecydowano się na trzeci wariant rozbudowy, który zakładał poszerzenie istniejącej jezdni do 7 metrów. Plan ten przewidywał także utworzenie lokalnych dróg dojazdowych wzdłuż głównej trasy, co ułatwiłoby dojazd do poszczególnych nieruchomości. Stosowny wniosek o rozbudowę drogi został złożony do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w 2013 roku. Niestety, z powodu ciągle zmieniających się procedur, także ten pomysł nie doczekał się realizacji. W rezultacie, jedyną alternatywą dla mieszkańców pozostały przejazdy pociągiem.