Sam wrzesień 2017 roku przyniósł aż 17 zgłoszonych oszustw, wykorzystujących metody „na wnuczka” lub „na policjanta”, które miały miejsce w Poznaniu. Nieszczęsne ofiary to głównie osoby starsze. Jedno z małżeństw, które zamieszkiwało osiedle Winogrady w Poznaniu, padło ofiarą oszustów, tracąc przez nich 40 tysięcy złotych.
W piątkowe popołudnie, dokładnie 22 września, telefon komórkowy pewnego małżeństwa emerytów, rezydujących na poznańskich Winogradach, zabrzmiał nieznajomym numerem. Po drugiej stronie słuchawki usłyszała głos kobiety, która zaprezentowała się jako komendant policji. Kobieta poinformowała zaniepokojoną seniorkę o rzekomym wypadku jej wnuka Mikołaja.
Nieznajoma twierdziła, że Mikołaj natychmiast potrzebuje pieniędzy na pokrycie kosztów operacji po wypadku. Co pewien czas, w trakcie rozmowy telefonicznej, „policjantka” przekazywała słuchawkę osobie udającej Mikołaja. Ten z przejęciem opowiadał, że cierpi i nie jest w stanie dłużej wytrzymać bólu – wspominał Zbigniew, drugi wnuk pokrzywdzonych emerytów, który dowiedział się o sytuacji na następny dzień.
Rozmowa telefoniczna z oszustami ciągnęła się przez mniej więcej 25 minut. W tym czasie rozmówcy zwodzili starszą kobietę, nie pozwalając jej na odłożenie słuchawki.