14 czerwca 2024 roku, w Poznaniu, doszło do niecodziennego wydarzenia, które mogło mieć bardzo poważne konsekwencje. Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji Straży Miejskiej, sytuacja została opanowana. W posiadanie straży miejskich wpłynęło zgłoszenie od lokalnej pary małżeńskiej, które informowało o mężczyźnie uzbrojonym w maczetę. Informatorzy zauważyli, że groźnie wyglądający mężczyzna kieruje się w stronę centralnego placu miasta – Starego Rynku. Opisany przez nich jegomość wydawał się być agresywny i wydzielał wulgaryzmy.
Zgłoszenie zbiegło się z obecnością patrolu Straży Miejskiej na Starym Mieście. Bez wahania strażnicy udali się na miejsce potencjalnego incydentu. Po krótkim pościgu, policjantom udało się obezwładnić groźnego mężczyznę i przejąć jego broń. Natychmiast wezwano wsparcie ze strony Policji, która przejęła sprawę i kontynuowała postępowanie.
W wyniku dalszych ustaleń okazało się, że mężczyzna działał pod wpływem problemów sercowych. Mimo niebezpiecznej sytuacji, na szczęście nikt nie ucierpiał.
W związku z tym incydentem, Straż Miejska z Poznania apeluje do obywateli o zachowanie maksymalnej ostrożności oraz informowanie o wszelkich podejrzanych zdarzeniach. Sytuacja pokazuje, jak ważne jest wzajemne wsparcie i czujność mieszkańców.