Dwie interwencje strażników miejskich w ostatnich dniach potwierdziły, jak istotna jest szybka reakcja na sytuacje kryzysowe na ulicach Poznania. Pomoc udzielona osobom w nagłym stanie zagrożenia zdrowia dowodzi, jak ważna jest gotowość do działania zarówno służb, jak i mieszkańców miasta.
Szybka pomoc na Grunwaldzie
We wtorek, 21 października, patrol straży miejskiej przemierzający ul. Marcelińską został zatrzymany przez przechodnia, który dostrzegł leżącego na chodniku starszego mężczyznę. 74-latek skarżył się na intensywny ból głowy i nie przypominał sobie, jak doszło do upadku. Funkcjonariusze natychmiast zastosowali koc termiczny i wezwali pogotowie ratunkowe. Po przyjeździe zespół medyczny zdecydował o natychmiastowym przetransportowaniu poszkodowanego do szpitala.
Kolejne zdarzenie w centrum
Następnego dnia, 22 października, na ulicy Wielkiej patrol pieszy natknął się na młodą kobietę, która nagle straciła przytomność. Strażnicy przystąpili do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej, po czym niezwłocznie powiadomili służby medyczne. Dzięki ich szybkiej interwencji kobieta szybko otrzymała specjalistyczną opiekę w szpitalu.
Znaczenie odpowiedzialnej postawy mieszkańców
Opisane sytuacje są przypomnieniem, jak ważna jest gotowość do niesienia pomocy w przypadku zauważenia osoby leżącej na ulicy. Reagowanie na takie zdarzenia może realnie wpłynąć na zdrowie i życie potrzebujących. Warto pamiętać, że szybka reakcja i zawiadomienie odpowiednich służb jest kluczowe w sytuacjach nagłych.
Źródło: facebook.com/sm.poznan