Niezwykle niepokojąca sytuacja ma miejsce na terenie Poznańskiego Jeziora Kierskiego, które jest miejscem rekreacyjnym dla licznych mieszkańców miasta. Jak podaje Józef Kozikowski, przewodniczący Spółki Wodnej Ochrony Wód Jeziora Kierskiego, od dwóch dekad to miejsce jest zanieczyszczane przez ścieki. Wyraźnie zdenerwowany, twierdzi, że mimo dziesiątek napisanych pism oraz przeprowadzonych spotkań w tej sprawie, wszystko sprowadza się do świadomości problemu, jednak bez jakichkolwiek działań naprawczych. Jego apel pozostaje niewysłuchany.
Józef Kozikowski alarmuje, że problem zanieczyszczania Jeziora Kierskiego w Poznaniu ściekami trwa już nieprzerwanie od 23 lat. Zajmując się tą sprawą od roku, początkowo napotkał na sceptycyzm i brak wiary w jego słowa dotyczące tego, że ścieki z oczyszczalni w Tarnowie płyną do Kiekrza już od 20 lat. Jednak ostatnie 12 miesięcy tylko utwierdziło go w jego przekonaniu – mówi zrozpaczony przewodniczący spółki.