Tomasz Lewandowski, były wiceprezydent Poznania, stawia swoją kandydaturę na stanowisko radnego miasta z ramienia Nowej Lewicy. W 2018 roku podjął decyzję o rezygnacji z zajmowanego stanowiska radnego, aby objąć stanowisko prezesa miejskiej spółki ZKZL. Do dnia dzisiejszego pełni tę funkcję, a jego bezpośrednim przełożonym jest prezydent Poznania, Jacek Jaśkowiak reprezentujący Koalicję Obywatelską.
Lewandowski nie kryje swoich sympatii politycznych i wyraźnie deklaruje wsparcie dla kandydatki Nowej Lewicy w zbliżających się kwietniowych wyborach na prezydenta miasta. Twierdzi, że to właśnie Beata Urbańska, reprezentantka Nowej Lewicy, a nie Jacek Jaśkowiak z Koalicji Obywatelskiej, byłaby lepszym prezydentem miasta. Przekonuje, że najkorzystniejszym scenariuszem dla Poznania jest progresywne podejście do zarządzania miastem i realizacja oczekiwań mieszkańców.
Jacek Jaśkowiak, obecny prezydent Poznania z Koalicji Obywatelskiej, nie ma zastrzeżeń do startu Lewandowskiego z ramienia innej partii. W rozmowie z Radiem Poznań Jaśkowiak potwierdza, że aktywność Lewandowskiego na scenie lewicowej jest oczywista. Prezydent wyraża przekonanie, że każdy ma prawo do swobodnej aktywności politycznej i wyboru komitetu, z którym chce się utożsamiać.