Czas potrzebny na oswojenie się z prowadzeniem samochodu osobowego jest bardzo indywidualną sprawą. Podczas gdy część kierowców już po godzinie spędzonej za kierownicą jeździ bardzo intuicyjnie, niektóre osoby mają problem z rozluźnieniem się w czasie jazdy i skupieniem na wykonywanych czynnościach. Jeśli kierowca nie czuje się pewnie za kierownicą, dobrym pomysłem mogą okazać się jazdy doszkalające. W jakich sytuacjach warto się na nie zdecydować?
Jazdy doszkalające – jaki jest ich cel?
Podstawowym sensem istnienia jazd doszkalających jest dokładne przygotowanie przyszłego kierowcy do prowadzenia pojazdu. Wielu kursantów skupia się tylko na celu, jakim jest zdanie egzaminu na prawo jazdy. A przecież otrzymanie uprawnień do kierowania pojazdem osobowym nie jest końcem drogi, a jej początkiem – od tego momentu kierowca będzie na trasie zdany wyłącznie na siebie. Ta myśl budzi u wielu kursantów poważne obawy, stąd tak duże zapotrzebowanie na jazdy doszkalające, które pozwalają doszlifować nabyte umiejętności, ugruntować prawidłowe nawyki podczas prowadzenia samochodu i zwalczyć lęk przed samodzielną jazdą.
Kiedy warto zdecydować się na jazdy doszkalające?
Jest wiele sytuacji, w których dobrą decyzją jest wykupienie dodatkowych godzin nauki jazdy. Oto niektóre z nich:
- brak pewności siebie za kierownicą, poczucie niedostatecznej kontroli nad pojazdem – lęk jest jedną z najczęstszych przyczyn oblanego egzaminu na prawo jazdy, dlatego warto go wyeliminować poprzez likwidację jego źródła. W tym wypadku zatem godziny doszkalające mają za zadanie zwiększyć płynność jazdy kierowcy, pomóc mu oswoić się ze zmienną sytuacją panującą na drodze i podnieść jego doświadczenie
- lepsze przygotowanie do egzaminu praktycznego – kierowcy z małych miejscowości, którzy wykupili kurs prawa jazdy na kat. B w lokalnej szkole, często boją się egzaminu w nieznanym sobie mieście. Jazdy doszkalające mogą w tej sytuacji bardzo pomóc i ułatwić zdanie egzaminu – doświadczony instruktor wskaże kursantowi miejsca, w których trzeba zachować szczególną czujność i pokaże, gdzie dochodzi do najczęściej popełnianych błędów na egzaminie
- długa przerwa w prowadzeniu auta – jazdy doszkalające to wbrew pozorom opcja nie tylko dla kandydatów na kierowców, ale również dla osób, które już posiadają prawo jazdy kat. B. Zdarza się bowiem, że po zdanym egzaminie kursant kończy swoją przygodę z prowadzeniem samochodu. Dzieje się tak np. wtedy, gdy osoba nie posiada własnego auta. Może się jednak okazać, że po upływie kilku lat prawo jazdy okaże się jednak nieodzowne – np. w wyniku zmiany pracy czy miejsca zamieszkania. W takiej sytuacji jazdy doszkalające pomogą odświeżyć nabyte przed laty umiejętności.
Gdzie wykupić jazdy doszkalające?
Dodatkowe godziny jazdy wcale nie muszą zostać wykupione w szkole, w której kursant przygotowywał się do egzaminu. Bardzo często zdarza się, że uczeń nie do końca jest zadowolony ze swojego instruktora i z formy przekazywanej wiedzy – wówczas rozpoczyna poszukiwania innej placówki, która pozwoliłaby mu udoskonalić technikę prowadzenia samochodu. Dobre szkoły jazdy spotykają się z takimi sytuacjami tak naprawdę co krok i są przygotowane do świadczenia jazd dodatkowych dla osób, które gdzie indziej wykupiły kurs. Prawo jazdy na kat. B nie wymaga od kierowcy wyjątkowych zdolności, ale z pewnością w jego uzyskaniu pomaga wyrobienie sobie prawidłowych nawyków za kierownicą oraz podzielności uwagi. Tego uczą doświadczeni instruktorzy z profesjonalnych ośrodków szkoleniowych, takich jak szkoła jazdy Pegaz z Poznania. Warto zatem zainwestować w dodatkowe godziny jazdy, gdy tylko pojawi się taka potrzeba – umożliwia to nie tylko łatwiejsze zdanie egzaminu, ale również znacząco podnosi komfort prowadzenia auta po uzyskaniu prawa jazdy.