W czwartek, na poznańskim lotnisku zrobiło się głośno. Powodem była niespodziewana obecność giganta od amerykańskiego producenta Lockheed, czyli samolotu C-5 Galaxy. Tomasz, jeden z mieszkańców Poznania, zaciekawiony tą niecodzienną sytuacją, chciał dowiedzieć się więcej na ten temat. Mimo że przedstawiciele lotniska zachowali milczenie w kwestii tego lądowania, można było spekulować, iż ma to bezpośredni związek z obecnością amerykańskich wojsk stacjonujących w tym mieście.
To jednak nie jest pierwsza okazja, kiedy ten imponujący maszyna goszcząca w Poznaniu. W przeszłości, szczególnie w 2021 roku, mogliśmy go dostrzec unoszącego się nad miastem. A warto było mu przyjrzeć się bliżej – jest to największy samolot transportowy używany przez siły zbrojne Stanów Zjednoczonych.
Niewątpliwie C-5 Galaxy mógł przyciągnąć uwagę wielu poznańskich mieszkańców. Jest to bowiem konstrukcja znacznie większa od samolotu Boeing C-17 Globemaster, który regularnie pojawia się w naszym mieście. Ten konkretny egzemplarz, który zawitał do Poznania w czwartek, może pochwalić się długością przekraczającą 75 metrów i rozpiętością skrzydeł prawie osiągającą 68 metrów. Jego głównym zadaniem jest transport ludzi oraz sprzętu, również tych o dużych gabarytach – takich jak czołgi.