18 października, pięciolatek Maurycy z Poznania padł ofiarą brutalnego ataku nożownika. Mimo podejmowanych starań medyków w celu jego ratowania, nie udało się ocalić jego życia. Szef Oddziału Kardiochirurgii Dziecięcej, gdzie zmagano się z konsekwencjami ataku na chłopca, udzielił poruszającej relacji dotyczącej całego incydentu.
Doktor habilitowany Marcin Gładki, który osobiście brał udział w operacji Maurycego, opisał całą sytuację jako „najgorszą historię”, która spotkała go przez cały okres praktykowania zawodu lekarza. Wskazał on jasno, że rany jakie odniósł chłopiec, to nie były przypadkowe skaleczenia lub draśnięcia. Były to za to ciężkie obrażenia spowodowane świadomymi i celowymi pchnięciami nożem.