Poznaniacy będą musieli zapłacić nowy podatek za posiadanie balkonu, a jego kwota będzie zależała od wysokości, na której się znajduje. Wcześniej takie rozwiązania zostały już wprowadzone w kilku innych miastach Polski.
Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu planuje naliczać opłaty za wszystkie elementy architektoniczne budynków, które wystają poza granice działki i zajmują przestrzeń miejską, a więc również za te, które są umieszczone nad publicznymi chodnikami. Należy jednak zaznaczyć, że nowe przepisy będą miały zastosowanie wyłącznie do nowo powstałych obiektów. Według informacji podanych przez Radio Poznań, taką decyzję podjęli poznańscy radni podczas wtorkowego posiedzenia.
Opłata, nazywana potocznie podatkiem od balkonów, będzie wynosić 1 lub 10 groszy za każdy metr kwadratowy. Więcej zapłacą ci właściciele balkonów, które znajdują się do wysokości 2,5 metra. W takim przypadku roczny koszt może osiągnąć nawet 180 złotych.
Wysokość 2,5 metra została wybrana ze względu na przestrzeń, w której poruszają się piesi. Przepisy mają na celu zniechęcenie do umieszczania balkonów na takiej wysokości, aby nie przeszkadzały one w ruchu pieszego. Powyżej wymienionej wysokości znajdują się te elementy architektoniczne, które nie kolidują z ruchem pieszym czy samochodowym, dlatego stosowana jest minimalna stawka.