Rutynowe zdarzenie na drodze, jakim jest kontrola pojazdu przez policję, w sobotę, 26 października 2024 roku, w Koninie na ulicy Wodnej, przekształciło się w niecodzienną sytuację. Funkcjonariusze policyjni zatrzymali do kontroli 29-letniego mężczyznę, który okazał się osobą objętą czterema listami gończymi. Wydawało się, że będzie to standardowa procedura policyjna, jednak rzeczywistość okazała się bardziej skomplikowana.
Incydent rozpoczął się od zauważenia przez funkcjonariuszy pewnych nieprawidłowości w oznakowaniu samochodu – przednia tablica rejestracyjna była niezwykle zamaskowana. Policjanci zauważyli również, że jeden z pasażerów nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. W samochodzie znajdowały się cztery osoby dorosłe i jedno dziecko.
Podczas procedury legitymowania policjanci spotkali się z próbą podania fałszywych danych personalnych przez kierującego pojazdem. Sprawdzenie danych w bazie policyjnej ujawniło, że mężczyzna jest poszukiwany przez dwie prokuratury, a na jego nazwisko wystawiono cztery listy gończe za przestępstwa takie jak kradzież i oszustwa. Przeszukanie pojazdu doprowadziło do odkrycia narkotyków należących do 29-letniego kierowcy i dwóch jego pasażerów. Cała trójka została zatrzymana.
W trakcie interwencji mężczyzna próbował przekupić jednego z policjantów, myśląc, że dzięki temu uniknie odpowiedzialności. Jednak ta próba skorumpowania funkcjonariusza nie przeszła niezauważona i poszerzyła listę zarzutów stawianych zatrzymanemu.
Sąd zdecydował o tymczasowym umieszczeniu 29-latka w areszcie na okres trzech miesięcy, na wniosek organów ścigania. Dodatkowo, po dalszych ustaleniach wyszło na jaw, że zatrzymany mężczyzna oraz 33-letnia pasażerka dokonali dzień wcześniej aktu wandalizmu – uszkodzenia okien domu jednorodzinnego na ulicy Bernardynka w Koninie. Za ten czyn zostali obaj obarczeni zarzutami zniszczenia mienia, co może skutkować karą do pięciu lat pozbawienia wolności.