Od pewnego czasu dach dworcowego budynku przecieka w trakcie opadów. Wskutek tego, wiadra są rozstawiane po całym budynku, aby zbierać kapiącą wodę. Informacje o tym niepokojącym zjawisku zostały przekazane do Młodzieżowego Sejmiku Województwa Wielkopolskiego, a następnie radni postanowili zaangażować w sprawę Najwyższą Izbę Kontroli.
Marcin Marjański, pełniący funkcję rzecznika prasowego izby, potwierdza, że sytuacja przyciąga uwagę kontrolerów. Czytelnik może jednak odnieść wrażenie, że nie jest to sprawą pilną, gdyż Marjański jednocześnie wyjaśnia, że nie ma obecnie planów przeprowadzenia kontroli samego budynku.
„Mimo, że kwestia ta znajduje się na radarze NIK, nie zaplanowano jeszcze żadnej konkretnych działań. Z pewnością zastosujemy zgromadzone informacje podczas naszych działań, ale na razie nie ma decyzji o uruchomieniu kontroli Dworca Poznań Główny przez Najwyższą Izbę Kontroli. Nie jest to możliwe między innymi z uwagi na aktualny plan pracy NIK” – wyjaśnia Marcin Marjański.
W kontekście planowanych na 2024 rok działań kontrolnych, NIK może również rozważać przeprowadzenie inspekcji dachu dworca w Poznaniu, jako część szerszych działań oceniających infrastrukturę kolejową. Niemniej jednak rzecznik Izby, Marcin Marjański, podkreśla, że nie została jeszcze podjęta żadna konkretne decyzje w tej sprawie.