Mieszkańcy Poznania wykorzystali ostatnie możliwe chwile przed świętami na to, aby znaleźć idealne prezenty dla swoich najbliższych. Dokładnie o godzinie 14:00 wszystkie sklepy i market spożywcze opuściły rolety, oprócz tych, które pozostały czynne dzięki obecności właściciela lub franczyzobiorcy za ladą.
Także centra handlowe zakończyły ten dzień wcześniej, a do ostatniej chwili były wypełnione klientami realizującymi swoje świąteczne zakupy. Nasz reporter miał okazję porozmawiać z niektórymi z nich, odkrywając, że wielu ludzi szukało jeszcze artykułów na wigilijną kolację, potrzebowało przerwy od domowych obowiązków lub nerwowo poszukiwało ostatnich prezentów świątecznych.
– Wędruję po sklepach w poszukiwaniu najbardziej atrakcyjnego i doskonałego prezentu dla mojej najważniejszej osoby. Mam tylko 30 minut na dokonanie zakupu, ale nawet jeśli miałbym iść na rękach, to dam radę! – wyznał jeden z mieszkańców.
– Okazało się, że na Wigilię będziemy mieli jednego gościa więcej niż planowaliśmy, więc musiałam wyszukać dodatkowy prezent – dodała inna osoba.