W miejsce tradycyjnego obiadu rodzinnego, zdecydowali poświęcić swój czas na pomoc innym. Dzięki ich dobroci, blisko 200 osób – w tym bezdomni, osoby ubogie oraz seniorzy – miały szansę zjeść świąteczny obiad. Już ósmy raz tę wyjątkową tradycję utrzymuje Wspólnota św. Idziego w Poznaniu.
Tego roku miejsce spotkania to sala w budynku Politechniki Poznańskiej, gdzie zaproszeni goście mogli cieszyć się świątecznym posiłkiem. Przed obiadem uczestnicy mieli okazję uczestniczyć we mszy świętej w niedalekim kościele pod wezwaniem św. Rocha. Jak mówi Łukasz Ławniczak ze Wspólnoty św. Idziego, „Kiedyś robiliśmy wigilię dla potrzebujących przed właściwą wigilią, ale uznaliśmy, że to za mało”.
Podczas rozmów z ich przyjaciółmi „z ulicy”, dowiedzieli się, że pierwszy dzień świąt jest dla nich najtrudniejszy. To czas, kiedy wszyscy są zajęci swoimi rodzinami i domami, sklepy są zamknięte, dworce puste i problemy tych, którzy są bezdomni, są wtedy najbardziej widoczne. Według nich, 25 grudnia to dla nich najsmutniejszy i najbardziej przytłaczający dzień, ten ból był inspiracją za propozycją organizowania świątecznego obiadu. Chociaż siedem lat temu wydawało im się to niewykonalne, okazało się, że to był trafiony pomysł.
Blisko 90 osób zdecydowało się wcielić w rolę kelnerów i opiekunów podczas świątecznej uczty. Na miejsce przyszły całe rodziny, które wcześniej wykonały prace dekoracyjne, tworząc ciepłą atmosferę sali. Obrusy w kolorze czerwonym zdobiły stoły razem z porcelaną i świątecznymi ozdobami.