Spór wyborczy w Poznaniu: Tomasz Hejna pozywa Jacka Jaśkowiaka

Prezydent miasta Poznań, Jacek Jaśkowiak, znalazł się na celowniku prawnym Tomasza Hejny, kandydata na radnego miasta z ramienia komitetu Społeczny Poznań. Przyczyną konfliktu stała się publiczna wypowiedź Jaśkowiaka odnosząca się do tematyki alimentów. Sprawę rozstrzygnął w czwartek sąd.

Jak podawała w środę „Gazeta Wyborcza” z Poznania, wstępne doniesienia medialne sugerowały, iż Tomasz Hejna ma być głównym kandydatem Społecznego Poznania na prezydenta miasta. Ostateczny wybór padł jednak na Łukasza Garczewskiego. W kontekście oceny tej decyzji, Radio Poznań skierowało pytanie do obecnego prezydenta miasta.

Odpowiadając 27 marca, Jacek Jaśkowiak stwierdził: „Jest kandydatem na prezydenta, bo okazało się, że inny kandydat bał się, że mu wyciągną, że nie płaci alimentów”. Chociaż urzędujący prezydent nie podał konkretnej nazwy, Hejna odebrał te słowa jako nawiązanie do jego osoby. To skłoniło go do pozwania Jaśkowiaka w trybie wyborczym.

Tryb wyborczy to procedura sądowa o charakterze natychmiastowym, której sprawy rozpatrywane są w ciągu 24 godzin. Właśnie w ten sposób, już w czwartek, zapadł wyrok w omawianej sprawie.