Obecnie obserwujemy jak rzeka Warta na terenie Poznania codziennie podnosi swój poziom o kilka centymetrów. Przekroczenie stanu ostrzegawczego o 15 centymetrów to już fakt. Najbardziej nisko położone fragmenty ścieżki rowerowej są teraz zalane. W okolicach Gryżyna, na Kanale Obry, strażacy podejmują działania mające na celu wzmocnienie wałów przeciwpowodziowych. Drogę lokalną z Nielęgowa uznajemy za nieprzejezdną. Wszystko to spowodowane jest obowiązującym do 20 lutego alertem hydrologicznym.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie przed dużym wzrostem poziomu wody w rejonach środkowej i dolnej Warty. Komunikat od władz miejskich informuje, że wobec gwałtownie rozwijającej się sytuacji hydrologicznej na odcinku środkowej Warty od Prosny aż do miejsc, gdzie rzeka wpada do morza, na stacjach hydrologicznych takich jak Poznań-Most Rocha, Oborniki, Wronki, Skwierzyna, Santok, Gorzów Wielkopolski i Świerkocin mogą wystąpić dalsze podwyżki poziomu wody, które przekroczą stany ostrzegawcze.
Jak donosiła dziennikarka Nadia Rulak na antenie TVN24, aktualnie znajduje się na moście św. Rocha w Poznaniu, gdzie wodowskaz pokazuje 415 centymetrów. Wyraźnie widać, że stan ostrzegawczy został przekroczony o 15 centymetrów. Wyszły z użycia najniższe sekcje Wartostrady – drogi rowerowej biegnącej wzdłuż rzeki. Miasto zaleca unikanie poruszania się w tych obszarach, co jest spowodowane wysokim poziomem Warty – dodaje Rulak.