W Poznaniu lokalni urzędnicy podejmują wysiłki na rzecz poprawy jakości życia mieszkańców, wyznaczając łącznie dwieście kilometrów zieleni przeznaczonych dla spacerowiczów i rowerzystów. Prezydent miasta, Jacek Jaśkowiak, nie krył dumy z tych ekologicznych inwestycji podczas ostatniej rozmowy.
Omawiając szczegóły, Jaśkowiak wspomniał o tworzeniu tak zwanych „zielonych łączników”. Zaznaczył, że choć Poznań może poszczycić się licznymi parkami, dąży się do tego, aby mieszkańcy mogli dotrzeć do nich bezpośrednio i komfortowo, zarówno na rowerach, jak i pieszo, nie musząc przeciskać się pomiędzy ruchem samochodowym.
Jednym z takich łączników ma być w trakcie budowy ścieżka rowerowa wzdłuż ulicy Księcia Mieszka I. Plany urzędników zakładają również powstawanie kolejnych zielonych przestrzeni na ulicach Łużyckiej oraz Strzeszyńskiej. Aktualnie aż 30 procent terenów miasta stanowi przestrzeń zieloną.
Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, stawiając czoła powszechnej „betonozie”, chwalił się, jak często odwiedzający miasto ludzie zwracają uwagę na jego zielony charakter. Podkreślił również różnicę między Poznaniem, a innymi miastami, takimi jak Kraków, który dysponuje jedynie 9 procentami terenów zielonych.