Wieczorne patrole drogówki w Starym Tarnowie przyniosły niebezpieczny incydent, który mógł zakończyć się tragicznie. Kierowca rozpędzonego Renault zignorował policyjne sygnały i próbował uciec przed kontrolą, porzucając samochód na jednej z ulic miasta. W pojeździe pozostali 62-letni mężczyzna i jego 5-letni wnuk, czym dodatkowo zwiększono ryzyko tej nieodpowiedzialnej decyzji.
Pościg i ucieczka na pieszo
Patrol ruchu drogowego, pełniący służbę 23 listopada po godzinie 20:00, ujawnił poważne przekroczenie prędkości przez kierującego Renault – radar wskazał 101 km/h przy dopuszczalnych 50 km/h. Funkcjonariusze natychmiast podjęli próbę zatrzymania pojazdu, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Kierowca nie podporządkował się poleceniom mundurowych, gwałtownie przyspieszył, a następnie opuścił samochód, chcąc uniknąć odpowiedzialności.
Wersje świadków i ustalenia policji
Przy porzuconym aucie policjanci zastali dwóch pasażerów: starszego mężczyznę oraz małe dziecko. Wstępnie 62-latek twierdził, że to on siedział za kierownicą, lecz po chwili zmienił zeznania. Ostatecznie okazało się, że pojazd prowadził jego 33-letni syn, który po krótkim czasie powrócił na miejsce zdarzenia, konfrontując się z funkcjonariuszami.
Badanie trzeźwości potwierdziło podejrzenia
Powrót kierowcy Renault pozwolił policjantom przeprowadzić badanie alkomatem. Wynik – 0,74 promila alkoholu – potwierdził, że zatrzymany prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji w Kościanie.
Odpowiedzialność karna i konsekwencje
Nietrzeźwy kierujący usłyszał już zarzuty za jazdę pod wpływem alkoholu, za co grozi nie tylko czasowa utrata prawa jazdy, ale i kara więzienia do 3 lat. Dodatkowo odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, co może skutkować nawet 5 latami pozbawienia wolności. Oprócz tego nałożono na niego mandaty o łącznej wartości 6500 złotych i 28 punktów karnych.
Policja przestrzega
Funkcjonariusze przypominają, że prowadzenie pojazdu po alkoholu oraz ignorowanie poleceń policji stanowią poważne zagrożenie zarówno dla uczestników ruchu, jak i przypadkowych przechodniów. Policja apeluje o rozsądek i przestrzeganie przepisów – lekkomyślność na drodze może mieć poważne skutki prawne i życiowe.
Źródło: Policja Wielkopolska
