Poznań, trzecie miasto pod względem liczby dostępnych do wynajmu mikrokawalerek o powierzchni mniejszej niż 25 metrów kwadratowych, ustępuje tylko Katowicom i Łodzi. Według danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego, takie niewielkie mieszkania stanowią blisko 7,5% całkowitej oferty wynajmu w stolicy Wielkopolski.
Sławomir Palicki, doktor z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, przypisuje ten trend dużej liczbie studentów rezydujących w Poznaniu. Zwraca on uwagę na fakt, że Poznań jest miastem o silnym profilu akademickim. Niewielu ludzi zdaje sobie sprawę, że Poznań jest liderem w kraju pod względem liczby studentów na tysiąc mieszkańców. To właśnie obecność studentów w dużej mierze popycha rynek wynajmu w kierunku mikrokawalerek.
W Poznaniu na tysiąc mieszkańców przypada około 190 studentów. Jak zauważa doktor Palicki, charakterystyczną cechą mikrokawalerek jest nie tylko ich niewielka powierzchnia, ale również niski standard. Ciekawe jest to, że tak małe lokale nie powinny według prawa być klasyfikowane jako mieszkania. Zazwyczaj są one początkowo budowane jako lokale użytkowe, a dopiero później deweloperzy decydują się na zmianę ich przeznaczenia.