W Poznaniu, na ulicy Święty Marcin, podczas weekendowej imprezy odbędzie się prezentacja winiarskich tradycji tego regionu, które są zakorzenione w historii sprzed kilkuset lat. W tym roku jest szczególny, gdyż po niemal dwóch stuleciach winnice powróciły do granic miasta – donosi z entuzjazmem Maciej Krystowski, reprezentujący Wielkopolskie Stowarzyszenie Winiarzy.
Historia winiarstwa w Poznaniu ma swoje mroczne strony – planując budowę twierdzy Poznań, największej twierdzy, Prusacy zmusili winiarzy do opuszczenia tych terenów. W wyniku tej decyzji Poznań stracił swoje winnice. Ale teraz, prawie 200 lat później, wino znów wraca do miasta. „Może uda nam się opowiedzieć chętnym gościom naszej imprezy na Świętym Marcinie, gdzie dokładnie znajduje się ta odnaleziona winnica” – sugeruje Krystowski. Informuje także, że krzewy winorośli zostały posadzone w mieście Poznania już w maju tego roku.
Prezes Wielkopolskiego Stowarzyszenia Winiarzy udziela dodatkowo uspokajających informacji, że skutki wiosennych przymrozków nie były tak katastrofalne jak pierwotnie przewidywano. W trakcie wydarzenia na Świętym Marcinie regionalni winiarze zaprezentują między innymi Wielkopolski Szlak Winnic. Jest to intrygujące połączenie atrakcji turystycznych z opisem prowadzenia gospodarstw oraz prezentacją lokalnej kuchni bazującej na ekologicznych i tradycyjnych produktach.
Wielkopolska jest regionem o długotrwałych tradycjach winiarskich, które były kontynuowane również w okresie międzywojennym. Choć obecna średnia wielkość winnicy nie przekracza hektara, to jednak ich liczba w naszym regionie systematycznie rośnie.