Debata dotycząca planów budowy nowego hotelu przekształciła się w ognisty spór wśród lokalnych polityków Poznania. Hotel, który ma zostać zbudowany nad Jeziorem Maltańskim, wywołał falę oburzenia ze strony radnych miasta. Zdaniem radnych, projektowany obiekt jest po prostu zbyt masywny i nie wpisuje się w charakterystyczną scenerię miejsca. Poseł Franciszek Sterczewski ostro krytykował ten pomysł, twierdząc, że Poznań nie jest kurortem nadmorskim typu Mielno, aby na jego terenie powstawały tak wielkie struktury.
„Wyborcza Poznań” informuje, że pomimo kontrowersji, lokalne władze zdecydowały się wydać zgodę na realizację inwestycji. Decyzja ta spotkała się z ogromnym zdziwieniem radnych zarówno z KO, jak i PiS, którzy dowiedzieli się o tej sytuacji z prasy.
Urzędnicy miejski usprawiedliwiają swoją decyzję twierdząc, że innego wyjścia nie było. Jednak radni pozostają sceptyczni i nie zgadzają się z tą linią argumentacji. MALTASKI – firma inwestująca w hotel – posiada grunt nad Jeziorem Maltańskim, w tym całoroczny stok narciarski oraz teren znajdujący się pomiędzy stokiem a jeziorem. Planowany obiekt ma być częścią sieci hotelowej Mövenpick z Szwajcarii i mieć około 160 pokoi. Jak podaje „Wyborcza Poznań”, spółka MALTASKI po raz pierwszy złożyła wniosek o pozwolenie na budowę w 2021 roku.