Upały w pełni lata nierzadko przynoszą za sobą nieprzewidywalne zjawiska atmosferyczne, takie jak burze. Mieszkańcy Poznania mogli to doświadczyć na własnej skórze, kiedy pomiędzy dwoma kolejnymi burzami mieli okazję zetknąć się z rzadko spotykanym zjawiskiem – lejem kondensacyjnym.
Stożek powietrza skierowany ku ziemi, znany jako lej kondensacyjny, to fenomen, który może okazać się prekursorem burzy. Czasem pojawia się przed jej nadejściem, co potęguje jego potencjalne zagrożenie. Zjawisko to jest bowiem możliwym sygnałem nadchodzącego tornado. W Polsce na szczęście tornado występują bardzo rzadko, a sam lej kondensacyjny nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla mieszkańców. Jest jedynie efektem interakcji wilgotnego powietrza z prądami powietrznymi, które przemieszczają się w atmosferze.