Niedawno otwarte schronisko dla bezdomnych zwierząt w Poznaniu gości już swoich pierwszych lokatorów. Są nimi zwierzaki ze starego schroniska, które mieściło się przy ulicy Bukowskiej. Niestety nie spełniał on rosnących wymagań podopiecznych. Teraz czworonogi mogą liczyć na profesjonalną opiekę i godne warunki.
Czego brakowało w starym schronisku?
To, czego najbardziej było brak w starym schronisku to przede wszystkim przestrzeń. Zwłaszcza sytuacja kotów była tragiczna. Zjawisko to z oczywistych powodów nasilało się w okresach wiosenno-letnich. Schronisko zapewniało tylko 95 kojców, co przy liczbie bezpańskich zwierząt było kroplą w morzu potrzeb.
Kilka dni temu rozpoczęła się wielka przeprowadzka do nowego obiektu. Obecnie na jego terenie powinny znajdować się już wszystkie zwierzęta zamieszkujące stary obiekt. Do nowego schroniska będzie można także przynosić dary, jednak dopiero od początku sierpnia.
Nowe lepsze schronisko
Nowe schronisko powstało przy ulicy Kobylepole 51. Posiada rozległe pomieszczenia socjalne, zapewniające komfortową pracę weterynarzy oraz wolontariuszy. Wyposażono je w komfortową salę szpitalną, wybiegi oraz kojce tymczasowe. W dużo lepszej sytuacji będą tutaj koty. Do ich użytku oddano cały pawilon z aż 18 pomieszczeniami. Zapewniono im też bardzo dobre warunki leczenia i kwarantanny.
Przestrzeń zaplanowano tak, aby chore zwierzęta nie mieszały się z chorymi, nawet podczas transportu. Ułatwi to leczenie oraz zapobiegnie rozprzestrzenianiu się niejednokrotnie groźnych chorób.
Nowością jest też sala edukacyjna, służąca do prowadzenia lekcji z najmłodszymi. To bardzo dobry krok w stronę zmniejszenie liczby porzucanych i niechcianych zwierząt.
Całość prac wykonała jeszcze przed terminem firma Pekabex Bet S.A. Pomimo trudnych pandemicznych warunków, wywiązali się z zadania wyśmienicie. Dzięki ich zaangażowaniu oraz ciężkiej pracy zwierzęta mogą już cieszyć się nowym tymczasowym domem.