W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o samochodach elektrycznych. Renomowane marki coraz chętniej rozszerzają swoją ofertę w tej dziedzinie. Wiele osób, które miały już okazję zakosztować jazdy elektrykami, jest nimi zachwycona. Jednak, jak w każdej dziedzinie i tuta pojawiają się zarówno plusy jak i minusy:
Plusy
Auta elektryczne są przyjazne dla środowiska. Dzięki temu, że nie wytwarzają szkodliwych związków. Miłośnicy ekologii i każdy komu zależy na przyszłości naszej planety bez wątpienia uzna ten fakt za bardzo korzystny argument przemawiający za tego typu rozwiązaniami.
Samochody elektryczne nie hałasują. Jedynym dźwiękiem jaki możemy usłyszeć podczas jazdy jest odgłos opon sunących po asfalcie oraz szum wiatru. Daje to komfort rozmowy ze współpasażerami. pozwala również na słuchanie radia czy audiobooków bez zakłóceń.
Kolejnym plusem jest oszczędność, ponieważ nie musisz tankować paliwa, którego ceny idą cały czas drastycznie w górę. Wystarczy ci ładowarka naścienna, dzięki której naładujesz baterię. Stacje benzynowe będziesz mógł omijać bez niepotrzebnego stresu.
Auta elektryczna pozwalają także zaoszczędzić na serwisowaniu. Nie posiadają bowiem zbyt wielu elementów, które mogłyby się w przyszłości zepsuć. W tym przypadku nie jest także potrzebna wymiana oleju ani rozrządu.
Minusy
Wysoka cena elektryków, to bez wątpienia ich największy minus. W porównaniu z tradycyjnymi autami, trzeba przygotować się na naprawdę duży wydatek. Dlatego obecnie na taki zakup mogą sobie pozwolić tylko zamożne osoby.
Kolejny problem to słaba dostępność ładowarek na polskich drogach. Ciężko w związku z tym zaplanować dłuższą podróż. O rodzinnym wakacyjnym wyjeździe na drugi koniec kraju raczej możemy póki co zapomnieć.
Maksymalna prędkość z jaką może się poruszać samochód elektryczny to 160 km/h. Dla wielu kierowców to zdecydowanie za mało, dlatego chętniej wybierają klasyczne modele.
Minusem jest również mały wybór modeli elektryków dostępnych na rynku. Zapewne z czasem się to zmieni, ale póki co, nie ma za bardzo w czym wybierać.
Jestem zdania, że elektryki się rozwijają i za kilka lat będą lepiej zoptymalizowane na dłuższych trasach i pod innymi względami, dlatego wstrzymuje się zakupem, ale na pewno do niego dojdzie.