Wpadka poznańskiego magistratu w „blue monady”. Miało być śmiesznie a wyszło jak zwykle.

Trzeci tydzień stycznia przez wielu nazywany jest najbardziej depresyjnym dniem w roku. Poznański magistrat chcąc nawiązać do tego dnia, zażartował, że w tym mieście depresja nie grozi nikomu. Niestety, było to dosyć niefortunne, co szybko wytknęli oburzeni internauci.

„Blue Monday” to potoczna nazwa ponoć najbardziej depresyjnego dnia w całym roku. Wtedy to statystycznie najczęściej porzucamy postanowienia noworoczne i zauważamy ogromny debet na karcie kredytowej, spowodowany świąteczno – noworocznymi zakupami. Poznań chciał zabawnie podejść do tematu, jednak nie wyszło to najlepiej.

W swoich oficjalnych mediach społecznościowych napisał, że mieszkając w Poznaniu, depresja z pewnością ci nie grozi. Szybko odezwali się jednak internauci, zarzucając zupełnie nieodpowiedzialne podejście do tego tematu.

Urząd miasta szybko wystosował sprostowanie, w którym przeprasza wszystkie osoby które poczuły się urażone. Dodatkowo do postu zostały dołączone numery telefonów i adresy miejsc, gdzie można uzyskać darmowe wsparcie psychologiczne w regionie.