Misza, żołnierz pochodzący z Ukrainy, podczas walk na froncie w okolicach Bachmutu doznał ogromnej straty – utracił obie nogi. Z kolei Wiaczesław, który przedtem pracował w kijowskiej telewizji, stracił „jedynie” jedną nogę. Ich kolega, Pawło, był ofiarą brutalnego ataku ukraińskich szabrowników – wyrzucono go z dziewiątego piętra jego mieszkania w Dnieprze, co spowodowało złamanie kręgosłupa. Choć każdy z nich przeszedł przez dramatyczne wydarzenia, teraz łączy ich wspólny cel – uczą się nowego życia w Poznaniu.
Treningi odbywają się w specjalnie stworzonej siłowni, którą założyli polscy niepełnosprawni sportowcy. To miejsce, gdzie Misza, Wiaczesław i Pawło mogą wspólnie pracować nad swoją przyszłością, pomagając sobie nawzajem oraz korzystając z wsparcia innych osób borykających się z problemami niepełnosprawności. Pomoc ze strony Polaków okazała się bezcenna dla tych trzech Ukraińców – dzięki niej odbudowują swoje życie i uczą się radzić sobie z wyzwaniami, które niesie za sobą utrata kończyn czy złamanie kręgosłupa.
Wspólne treningi w Poznaniu to nie tylko szansa na poprawę kondycji fizycznej, ale również możliwość przełamania barier i odizolowania się od traumy doświadczonej na Ukrainie. Misza, Wiaczesław i Pawło uczą się walczyć ze swoimi ograniczeniami, odkrywając nowe pasje i umiejętności oraz budując więzi z ludźmi, którzy również zmierzyli się z niepełnosprawnościami. Wszyscy oni dążą do tego, by odzyskać równowagę emocjonalną i życiową oraz poczuć się silni mimo przeciwności losu.