W śródmieściu Poznania miał miejsce napad z zamiarem rabunku. W tych okolicznościach osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo na miejscu użyła broni palnej. Niestety, pomimo to sprawcom udało się uniknąć schwytania. Aktualnie trwają intensywne poszukiwania.
Podinspektor Iwona Liszczyńska, pełniąca funkcję rzecznika Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, poinformowała nas o szczegółach zajścia. Zgodnie z jej relacją, incydent miał miejsce krótko przed godziną 11:00.
– Doszło do brutalnego napadu przy ulicy Grobla w Poznaniu. Osoba mająca prawo do noszenia broni palnej oddała strzały – wyjaśniła nam Liszczyńska. Z naszych ustaleń wynika, że strzały zostały oddane przez pracownika ochrony. Według informacji przekazanych przez Polsat News, napad odbył się w bliskim sąsiedztwie kantoru.
Z napadem wiąże się również kradzież pieniędzy. Młodszy inspektor Andrzej Borowiak poinformował Polską Agencję Prasową, że ochroniarz, który oddał strzały, przenosił gotówkę, która została mu skradziona. Ochroniarz doznał lekkich obrażeń w wyniku uderzenia nożem w rękę.